2.05.2012

Wiosna?

Wiosna wybuchła upałami co tylko spowodowało większe wiosenne przemęczenie... a może to wiosenna depresja?
 Słucham i się identyfikuję z treścia:



znalazłem w necie słowa:


Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk.
Porcja ciepłych złudzeń przenika do serc.
Ptaki oszalałe fruną z drzew.
Mocniej czuję każdy mały smak
i żal, każdy strach
i gniew.

Ile jeszcze we mnie wiary,
Ile jeszcze we mnie samym sił,
Na nowe dni, ile szans.
Ile jeszcze we mnie wiary,
Ile jeszcze we mnie samym sił,
By dalej żyć w taki czas.

Obezwładniająca siła dnia,
Siła, z jaką w miastach, odradza się maj.
Chciałoby się zacząć jeszcze raz,
Chciałoby odnaleźć zmarnowany czas,
Utracony w nas.

Ile jeszcze we mnie wiary,
ile jeszcze we mnie samym sił
na nowe dni, ile szans.
Ile jeszcze we mnie wiary,
ile jeszcze we mnie samym sił,
by dalej żyć w taki czas.

4 komentarze:

  1. O szlag.... A ja właśnie jakoś w końcu dotankowałam odpowiednią ilość snu, słońca, ciepła... i jakoś w końcu przechodzi mi depresyjne załamanie wiosenne.
    A może ono na Ciebie przelazło??

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba że Masz przekaz podprogowy na blogu włączony...
    Nie inne jest Źródło....

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli komentarz będzie zawierał spam, kod html, będzie obrażający innych komentujących, na pewno zostanie usunięty.