Czasami człowieka coś najdzie. Chciało by sie coś zmienić... No to zmieniłem:) system na kompie:). Teraz jestem nowoczesny, super i wogóle!
Mam windowsa siódemkę, laptopa z lat minionych i masę problemów...
Jak sie uporam ze wszystkimi to bedę...
Na razie przerwa...
Zdrowia wszystkim życzę, ze szczególnym uwględneniem zdrowia psychicznego:D
Siódemka nie jest taka zła. Mam już prawie rok.
OdpowiedzUsuńnosicielka samotności
Do Nosicielka Samotności:
OdpowiedzUsuńJakoś zawsze mam opory przed nowinkami, szczególnie w dziedzinie komputerów. Przeczucia mnie nie zawiodły, tym razem mój dysk okazał się "zły" dla nowego systemu. Na szczęscie już sytuacja opanowana:)
To wszystko jest tak cwanie zrobione, że nowy software wymusza też zmianę sprzętu, bo stary przestaje być wydolny. Kiedy ktoś uparcie się trzyma starego, to w końcu idzie coraz więcej sygnałów, że już pora coś z tym fantem zrobić... np. długo się trzymałem Win. 98 pomimo coraz większej ilości sygnałów, że jest to już system całkowicie opuszczony przez Boga i ludzi... w końcu dałem za wygraną, bo musiałbym zostać przy Mozilli F-fox 2,0 /nowsze wersje już nie chodziły/, YT mi niemal zupełnie stanęło, Adobe Reader też stanęło na wersji 6.0 itd.
OdpowiedzUsuńTeraz też mam Win.7, ale z nowym lapem i jak na razie wszystko "gra i buczy". Ale wiem, że nie będzie tak na "wieki wieków" ;)
Do Smurff:
OdpowiedzUsuńJa wszystko rozumiem, że ma być postępowo i bardziej skomplikowane, że wtedy potrzeba więcej pamięci i lepszy procesor... Ale dlaczego do Q...n... nikt nie uprzedził, ze na partycjach ma być tylko i wyłącznie NTFS, bo inaczej wszystko co na nich jest, szlag trafi...